Dzisiaj przychodzę z metryczkami dla moich córek. Obiecałam sobie, że po urodzeniu pierwszej córki, w niedługim czasie stworzę metryczkę, która zawisnie w pokoiku dziecięcym. Ale pierwsze miesiące młodej, świeżej mamy były ciężkie, potem przeprowadzalismy się, a później jakoś zawsze coś stawało na drodze do stworzenia metryczki i schodziła na dalszy plan. Po drodze urodziłam drugą córkę, a ściana w pokoiku dziecięcym teraz czekała na dwie metryczki. Wreszcie dokonałam tego, udało się. Moje córki mają teraz 3 lata i roczek, ale wkoncu doczekały się metryczek. A tak się prezentują:
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Kabanienko